Minęlo ponad pół roku od wakacji spędzonych na Węgrzech. Chyba już czas opublikować jakieś zdjęcia z wyjazdu...
Przez kilka poprzednich lat odwiedzałam kraje zachodnioeuropejskie. W ubiegłym roku dla odmiany zaproponowałam wyjazd do kraju w środkowej części kontynentu, a partner na to przystał. Niestety, miałam narzucony termin wakacji. Dalszą/dłuższą podróż mogłam zaplanować tylko na lipiec; zwiedzaniu towarzyszyły więc niemiłosierne upały.
Na Węgrzech spędziliśmy tydzień, z czego 3-4 dni w Budapeszcie. Zwiedzanie zaczęliśmy od Budy, czyli tej starszej, prawobrzeżnej części miasta. Pierszego wieczoru udaliśmy się na Górę Gellérta, skąd rozciągają się piękne widoki na miasto. Następnego dnia poszliśmy na Górę Zamkową i starówkę.
|
Widok z Góry Gellérta |
|
Góra Gellérta, a u jej podnóża termy Rudas |
|
Statua Gellérta |
|
Zamek |
|
Widok z Góry Zamkowej |
|
Widok z Góry Zamkowej |
|
Kościół Macieja |
|
Front kościoła Macieja i pomnik Trójcy Świętej |
|
Baszta Rybacka |
|
Baszta Rybacka |
|
Pomnik króla Stefana Świętego znajdujący się przy Baszcie Rybackiej |
|
Widok z Baszty Rybackiej na Dunaj i Parlament znajdujący sie po drugiej stronie rzeki |
Kolejny dzień minął na zwiedzaniu Pesztu - nowszej, lewobrzeżnej części miasta. Główną atrakcją był dla nas gmach Parlamentu. Warto zobaczyć jego wnętrze.
|
Parlament |
|
Maszerujący przed Parlamentem żołnierze; w tle widać budynek Muzeum Etnograficznego |
|
Wnętrze gmachu Parlamentu |
|
Sala obrad w Parlamencie |
|
Bazylika św. Stefana |
|
Wielka Synagoga |
|
Wnętrze Wilkiej Synagogii |
|
Drzewo Pamięci (pomnik ofiar Holocaustu) |
Oprócz chodzenia od zabytku do zabytku w Budapeszcie warto znaleźć czas na relaks w basenach termalnych, z których miasto, jak i cały kraj, słynie. My odwiedziliśmy termy Rudas oraz Palatinus. Zdecydowanie polecam te pierwsze, gdzie można między innymi posiedzieć w niezwykłej łaźni tureckiej pochodzącej z XVI wieku.
Stolica Węgier urzeka swą architekturą i malowniczym położeniem nad Dunajem. Ceny noclegów, posiłków i biletów są przystępne, choć np. restauracje trzeba rozsądnie wybierać. W najbardziej turystycznych miejscach można solidnie przepłacić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz